Kim jestem?
Nazywam się Szymon Rokicki. Kształcę się w technikum informatycznym, lecz moją pasją pozostaje historia średniowiecza. Badam prawo magdeburskie, procesy lokacyjne i rozplanowanie miast z XIII–XIV stulecia oraz relikty średniowiecznych fortyfikacji. W centrum mojej uwagi znajduje się rodzimy Lelów – niewielkie, lecz znaczące w dziejach Małopolski miasteczko, którego dziedzictwo dokumentuję i popularyzuję poprzez artykuły, wizualizacje i działania edukacyjne. Oprócz historii Lelowa interesuję się również dziejami miast dawnego powiatu lelowskiego oraz funkcjonowaniem samego powiatu w różnych epokach.
Zainteresowania
Najbardziej ciekawi mnie, jak w średniowieczu powstawały miasta. Patrzę, gdzie stawiano rynek, jak rysowano ulice w prostą „kratkę” i jak te zachodnie pomysły przenoszono na polski grunt. Zajmuję się też zamkami królewskimi i siedzibami starostów, bo to tam skupiało się wojsko i władza. Równie ważne są dla mnie dawne dzielnice żydowskie, które współtworzyły wielokulturowy obraz ówczesnych miast. W pracy korzystam z przywilejów lokacyjnych, gdzie zapisano prawa i obowiązki mieszczan, oraz z dawnych planów działek i opisów murów obronnych. Lubię zestawiać stare mapy z dzisiejszymi, żeby zobaczyć, co przetrwało, a co zniknęło z krajobrazu. Po szkole odpoczywam przy grach historycznych, na przykład „Manor Lords”, które pozwalają własnoręcznie zaplanować i rozwijać średniowieczną osadę — to świetny sposób, by w praktyce sprawdzić pomysły, które poznaję w źródłach.
Moje badania
Głównym tematem moich badań jest castrum Lelov, dawna warownia stojąca przy szlaku z Krakowa na Śląsk i do Wielkopolski. Korzystam przede wszystkim z opublikowanych opisów, raportów archeologicznych, artykułów i książek poświęconych zamkowi, a także z materiałów dostępnych w internecie. Na podstawie tych źródeł próbuję odtworzyć układ murów, rozmieszczenie pomieszczeń i położenie bram. Zebrane informacje łączę w szkice i proste modele, które pomagają zrozumieć, jak twierdza wyglądała i jak łączyła się z otaczającą zabudową mieszkalną, obronną i sakralną. Zajmuję się również systemem obronnym Jury Krakowsko-Częstochowskiej – analizuję powiązania Lelowa z pobliskimi warowniami, takimi jak Olsztyn czy Ogrodzieniec, oraz rolę wież strażniczych przy głównych traktach. Chętnie dzielę się swoją wiedzą i oprowadzam zainteresowanych po Lelowie, pokazując ślady jego przeszłości.
Plany i marzenia
W perspektywie najbliższych lat chciałbym podjąć studia historyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, koncentrując się na mediewistyce i historii kultury materialnej. Jednocześnie rozważam aktywną działalność publiczną — w przyszłości chciałbym łączyć kompetencje wykształconego historyka z zaangażowaniem politycznym na rzecz mojej lokalnej społeczności. Planuję wykorzystywać swoją wiedzę i umiejętności badawcze do realizacji inicjatyw kulturalnych i edukacyjnych, które pozwolą lepiej przybliżać dziedzictwo Lelowa jego mieszkańcom i odwiedzającym.
Trochę o muzyce
Pamiętam, że w pierwszej klasie szkoły podstawowej mama puszczała mi piosenki Pidżamy Porno i Farben Lehre; to była pierwsza styczność z muzyką, jaką pamiętam. W 7–8 klasie odkryłem nacjonalistyczno-patriotyczny turbofolk — serbski, bośniacki i chorwacki — który jest bardzo melodyjny i podkreśla miłość do „małej ojczyzny” podobnie jak utwory oi!. Szczególnie lubię 204 teslička brigada
oraz Republika Srpska i Krajina
w wykonaniu Rokiego Vulovicia. Obecnie najczęściej wracam do klasyków polskiej sceny punk/oi!: KSU, Ramzes & The Hooligans i Castet; ich bezpośrednie teksty i energetyczne brzmienie podtrzymują krytyczny ogląd rzeczywistości i motywują do działania.
Światopogląd
Moje poglądy oscylują wokół idei równości, solidarności społecznej i patriotyzmu lokalnego. Uważam, że historia powinna służyć społecznej refleksji i budowaniu mostów ponad politycznymi podziałami. W praktyce oznacza to wspieranie inicjatyw nastawionych na inkluzywność, otwartą edukację oraz ochronę dziedzictwa kulturowego. Aktywnie sprzeciwiam się dyskryminacji i upowszechniam narracje mniejszości, wierząc, że tylko w ten sposób możliwe jest pełne zrozumienie złożoności przeszłości i kształtowanie świadomej tożsamości obywatelskiej. Działam również w dwóch organizacjach pozarządowych, gdzie nie liczą się poglądy polityczne, lecz konkretne działania — wspólna praca na rzecz dobra wspólnego, lokalnej społeczności i kultury.